Celem kolejnej wyprawy w realizacji grantu „Ja-odkrywca zapomnianych miejsc naszego miasta” były cmentarze, fundamenty oraz inne elementy, które pozostały po licznych wioskach Puszczy Piskiej istniejących do 1945 roku. Wtedy historia zdecydowała o losie ich mieszkańców. Młodzież Szkoły Podstawowej Nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Piszu próbowała odkryć i zatrzymać pamięć po miejscach i ludziach, którzy żyli przed nimi i tak jak oni teraz mieszkali blisko Puszczy Piskiej.
Uczniowie byli w Wądołku, oglądając pozostałości po hucie żelaza, największej w Prusach Wschodnich. Znaleźli niebieskie resztki po wytopie rudy darniowej, fundamenty magazynów, domów oraz budowle hydrologiczne. Zwiedzili cmentarz z nagrobkami tych, którzy tam pracowali. Kolejnym punktem na trasie wyprawy była wioska Szast z cmentarzem. Nad rzeką Pisą młodzież integrowała się przy ognisku. Po drodze były jeszcze Niedźwiedzie, Wilki i Wolisko.
Wyprawę zakończyło badanie cmentarza żydowskiego w „Lesie Miejskim” w Piszu.